Do pewnej wsi/miasteczka przyjeżdża tajemniczy Juras. Zamieszkujący osadę chłopaki na wieść o przybyciu jak widać niezwykle od dawna oczekiwanego gościa biegną czym prędzej, biorąc ze sobą, po drodze z domów, chałup, wiat i innych szop... tylko z im wiadomych przyczyn kupę jakichś dziwnych przedmiotów... I biegną... Biegną na spotkanie z Jurasem.. On z tych przedmiotów wskaże im drogę...! Wszystko w dosyć abstrakcyjno-poetyckim klimacie..!