Z miłości do kina
W dzisiejszym wydaniu Gazety Współczesnej ukazał się artykuł relacjonujący przygotowania do 6 edycji Filmowych Zwierciadeł.
Poniżej fragment, a cały artykuł znajdziecie w papierowym wydaniu.
Z miłości do kina
Ostrołęka. Ponad dwa miesiące młodzież z Amatorskiego Klubu Filmowego ”Jantar” przygotowywała szóstą edycje Ogólnopolskiego Festiwalu Filmów Amatorskich ”Filmowe Zwierciadła”, które rozpoczną się w sobotę w Ostrołęckim Centrum Kultury. Nie obyło się bez ”ofiar” – jedna osoba zachorowała na ospę, inny filmowiec-amator rozstał się z dziewczyną. Ale czego się nie robi z miłości do kina!
Jak twierdzi Jakub Dębek, dyrektor festiwalu i opiekun AKF ”Jantar”, po wielotygodniowych przygotowania napięcie sięga zenitu, a wszyscy akaowicze ”wchodzą już sobie na głowy”. Jednak organizacyjny trening ma też pozytywny wydźwięk, widoczny gołym okiem. Jak donoszą koledzy klubowi, znanemu z nieprzeciętnej złośliwości i niskiej postury ”jantarowcowi”, podczas przygotowań do festiwalu sypnął się wąs. Sam zainteresowany natomiast twierdzi, że goli się od roku... Kto mówi prawdę? – trudno dociec.
Obecnie do AKF ”Jantar” należy 15 młodych ludzi z ostrołęckich gimnazjów, licealiści, a także studenci. Zdecydowanie przeważają mężczyźni, ale są też trzy reprezentantki płci pięknej – większość jest stanu wolnego. Drzwi klubu stają więc przed wszystkimi otworem. Dzieje się tak również z tego powodu, że pomieszczenie ”jantarowców” jest tak małe, że nie sposób ich zamknąć podczas spotkania klubu.
– Nastąpiła horrendalna pomyłka – uparcie twierdzi Michał Wilkowski, klubowy scenarzysta. – Budowniczowie Ostrołęckiego Centrum Kultury zaprojektowali tylko korytarz prowadzący do pomieszczenia AKF ”Jantar”, zapominając o samym pomieszczeniu dla klubu.
Rzeczywiście miejsca nie jest dużo – raptem cztery metry kwadratowe...
– Kiedy chcemy wcisnąć play w magnetowidzie, musimy telewizor odwrócić ekranem do ściany... – mówi Piotr Żebrowski, kierownik techniczny festiwalu.
Być może właśnie warunki lokalowe spowodowały, że coraz więcej czasu klubowicze spędzają na warsztatach, także międzynarodowych. Wiosną wyjechali na Mazury, latem do Broku. Niedawno wrócili z warsztatów ”Między jawą a snem”, zorganizowanych przez warszawską ”Dorożkarnię”. Latem Adrian Wołczuk, rzecznik prasowy festiwalu, uczestniczył też w międzynarodowych warsztatach filmowych Younica w Niemczech.
AKF ”Jantar” zaprasza wszystkich ostrołęczan do kina w sobotę i niedzielę (wstęp, jak co roku, wolny), a także pozdrawia Sylwię Gajek oraz życzy jej szybkiego powrotu do zdrowia.